Od 18 czerwca 2012 jesteśmy strategicznym partnerem TUI Poland w organizowaniu wyjazdów Incentive Travel
Poznaj naszych inspiratorów, posłuchaj ich opowieści o miejscach, które zwiedzili, ludziach, jakich poznali, doświadczeniach, jakie wynieśli ze swoich podróży, obejrzyj ich zdjęcia, zainspiruj się.
Z wykształcenia psycholog. Całym sercem kocha sport, podróże i swojego męża, który dzieli z nią pasje sportowe. W tym roku dwukrotnie ukończyła pełnego IRONMAN’a w Australii i we Włoszech. Na co dzień wraz z mężem prowadzi firmę i intensywnie trenuje. Wolne chwile wykorzystuje na podróże. Razem odwiedzili już wszystkie kontynenty oprócz Antarktydy.
Obalonym już mitem jest to, że ponoć widać go z księżyca. Pierwsze jego fragmenty pochodzą z okresu między V a VIII w. p.n.e. kiedy służył jako wał obronny. Pewne legendy mówią również o ochronie przed demonami hulającymi po rozległych chińskich stepach.
Skoro mur znajduje się w Chinach to powstawał również z ryżu! Co oznacza nic innego jak fakt, że zaprawa do cegieł zawierała m.in. mączkę ryżową. Niestety fortyfikacje nie wytrzymywały później licznych najazdów ludów mongolskich i mandżurskich.
W całości składa się z wielu odcinków, budowanych w różnym czasie i różnymi technikami. W niektórych miejscach pnie się w górę pod kątem kilkudziesięciu stopni. Jego najdłuższy fragment z czasów cesarza Ming XIV osiągnął długość 8850 km!
Podobno w budowie muru uczestniczył co trzeci mężczyzna ówczesnego imperium i tylko trzech na dziesięciu później powróciło do domu. Dlatego po śmierci cesarza Qin, upadła jego dynastia, a przyczyny upatruje się w niezadowoleniu ludzi z niewolniczej pracy przy murze. Jednak nieprawdą jest, że w budowli byli chowani zmarli robotnicy, ponieważ rozkładające się ciała mogłyby znacznie osłabić strukturę konstrukcji…
Obecnie nie ma już blisko połowy Wielkiego Muru z lat jego świetności. Pomimo, że prawo go broni, to jest on regularnie rozbierany, cegła po cegle. Dlatego śpieszmy się zobaczyć tę największą budowlę wzniesioną kiedykolwiek przez człowieka.”
– Monika Polkowska