Od 18 czerwca 2012 jesteśmy strategicznym partnerem TUI Poland w organizowaniu wyjazdów Incentive Travel
Poznaj naszych inspiratorów, posłuchaj ich opowieści o miejscach, które zwiedzili, ludziach, jakich poznali, doświadczeniach, jakie wynieśli ze swoich podróży, obejrzyj ich zdjęcia, zainspiruj się.
Od lat prowadzi trekkingi górskie na całym świecie i krajoznawstwo. Prowadzi szkolenia z turystyki górskiej zimowej i letniej. A na co dzień uprawia zdrowe gotowanie i przetwory domowej roboty. Swój raj na ziem znalazła w Furmanowej, skąd planuje i resetuje się przed kolejnymi wyprawami.
Zdjęcie i relacje ze swoich wypraw zamieszcza na FB @kasia.jamroz.14 lub @WariantS
Wystarczy z centrum Zakopanego, skierować się ulicą Nowotarską w stronę Krakowa, by po około 15 minutach osiągnąć most na rzece Zakopiance i wzdłuż doliny spacerować przysiółkiem willowym – Tatary. Tuż za nim skierować się trochę stromiej w górę, ulicą Ciągłówka. Tutaj już w ogóle nie poczujecie, że jesteście w mieście, niebawem skończy się asfalt i zacznie się prawdziwy off-road. Dużo tutaj starych góralskich chałup. Za domostwami ciągną się pasmowo pola, łąki, pasą się owce, krowy i kury na wolnym wybiegu! Po kilku zakrętach, kiedy osiągniecie odpowiednią wysokość, otworzy się przed Wami rozległa panorama Tatr. A najbliżej będzie symbol Zakopanego – Giewont. Warto na tych wysokich łąkach znaleźć kilka chwil na odpoczynek i prawdziwą ucztę dla oczu i duszy. Tylko niezbyt długo, ponieważ przed Wami jeszcze dobra godzinna wędrówka. Drogę można skrócić, wybierając dobrze widoczne ścieżki między miedzami, pastwiskami. Trzymajcie azymut na maszt na Gubałówce, doskonale widoczny z całej trasy. Tak oto dojdziecie do asfaltowej dogodnej drogi, zwanej Gubałowko-stradą. Po takim spacerze, warto na szczycie posilić się w jednej z góralskich karczm, następnie spokojnym spacerowym krokiem udać się dalej asfaltem, a po 20 minutach znajdziecie się na Butorowym Wierchu. To ostatnia szansa na panoramę Tatr z krzesełek wyciągu, którego dolna stacja znajduje się praktycznie w Zakopanem, wystarczy wsiąść w lokalnego busa i za 10 minut jesteście na Krupówkach.”
– Kasia Jamróz