Dzień I
Lecąc do Birmy postanowiliśmy zatrzymać się na dłużej podczas międzylądowania, w jednym z najbogatszym miast świata wybudowanym na środku pustyni, czyli w Doha. Nocleg zarezerwowaliśmy w pobliżu głównych atrakcji miasta, w The Town Hotel Doha*3. Jest to w miarę nowy obiekt położony w samym sercu miasta.
Dzień II
Po śniadaniu mieliśmy czas wolny. Dotarliśmy do wybrzeża, gdzie zwiedziliśmy jeden z tamtejszych bazarów Souk Wakif. Następnie wróciliśmy na lotnisko, aby kontynuować naszą podróż.
Dzień III
Po wylądowaniu na lotnisku Mingaladon w największym mieście i dawnej stolicy Birmy, Rangunu w pierwszej kolejności musieliśmy załatwić formalności wizowe. Następnie udaliśmy się autobusem do centrum, skąd już bezpośrednio taksówką przejechaliśmy do hotelu Vista *3. Po krótkim relaksie i odświeżeniu po podróży, wyruszyliśmy na zwiedzanie miasta.
Rangun pomimo, że nie jest stolicą kraju, to nadal jest ważnym ośrodkiem kulturalno-gospodarczym, z głównym portem morskim i jedynym w kraju lotniskiem międzynarodowym. W pierwszej kolejności chcieliśmy zobaczyć złotą, 2500-letnią Pagodę Szwedagon oraz Pagodę Sule. Pierwsza z nich jest najwspanialszym i najsłynniejszym zabytkiem miasta. Magiczny i najcenniejszy obiektem w sferze religii buddyjskiej, gdyż zawiera w sobie relikwie – 8 włosów Buddy Gautama oraz w wymiarze materialnym, ze względu na przepych i ilość złota oraz kamieni szlachetnych użytych do jej budowy.
Druga świątynia, Pagoda Sule, znajduje się w samym centrum i od niej można zacząć spacer po mieście, zwiedzając po kolei ratusz, Sąd Najwyższy, 46-metrowy Pomnik Niepodległości oraz ogrody Maha Bandżola. Warto zobaczyć jeszcze Pagodę Chauk Htat Gyi wraz z 72-metrowym posągiem leżącego Buddy oraz Park Kandawgyi, w którym znajduje się malownicze jezioro otoczone tropikalną roślinnością.
A w pobliżu parku są też m.in. ogród zoologiczny, Muzeum Historii Naturalnej, akwarium oraz park rozrywki. Nie można pominąć również Muzeum Narodowego, gdzie znajdują się zabytki związane ze sztuką i kulturą Birmy.
Dzień IV
Następnego dnia, po śniadaniu wyruszamy wynajętymi taksówkami do oddalonego o 80 km Bago.
Miasta będącego jedną ze starożytnych stolic Birmy, znanego w czasach kolonialnych jako Pegu. Do zwiedzenia są świątynie i miejsca kultu religijnego, w tym Pagoda Shwemawdaw i dwa leżące posągi Buddy: Mya Tha Lyaung Budda i masywny 55-metrowy Shwethalyaung Budda.
Wieczorem wsiadamy do autobusu, którym ruszamy do miejscowości Nyaungshwe, nad słynnym Jeziorem Inle.
Dzień V
Rano meldujemy się w The Manor Hotel* 3 w Nyaungshwe, a po krótkiej przerwie i odświeżeniu po całonocnej podróży odbywamy tzw. must see podróży do Birmy, czyli rejs łodzią po jeziorze.
Koniecznie należy zobaczyć słynnych rybaków – mężczyzn ludu Intha, którzy do wiosłowania używają nóg.
Do tego wszystkiego zanurzone w wodzie, drewniane domy, niezwykle zielone dywany pływających ogrodów i okoliczne świątynie. Atrakcja bardzo egzotyczna i warta przeżycia.
Dzień VI
Po śniadaniu, wyruszamy autobusem do drugiego największego miasta w Birmie – Mandalay, podróż trwała około 6h.
Po przyjeździe meldujemy się w Sanctuary Hotel*3. Wieczorem korzystamy z hotelowego sky baru, w którym oglądamy specjalny pokaz marionetek Yoke Thay.
Jest to pokaz tańca z udziałem drewnianych lalek, poruszanych za pomocą sznurków. Łączy w sobie różne tradycje i dziedziny sztuki birmańskiej takie jak taniec i muzyka, rzeźba, haftowanie cekinami i malarstwo. Spektakle ukazują sceny z opowieści Jataka opisujących wcześniejsze wcielenia Buddy oraz legendy i opowieści dworskie.
Dzień VII
Po śniadaniu, wyruszamy na zwiedzanie ostatniej królewskiej stolicy Birmy. Mandalay jest pełna niesamowitego przepychu i bogactwa religijnych budynków. To kultowe centrum, najbardziej wyrafinowanej sztuki, tradycji tańca, muzyki i dramatu.
W centrum znajduje się była siedziba ostatnich dwóch monarchów Birmy – Mandalay Palace. Warto też zobaczyć skonstruowany z drewna tekowego buddyjski klasztor Shwenandaw Kyaung, ale zdecydowanym must see w Mandalay jest kompleks świątyń Kurthodaw Pagoda. Niedaleko świątyni znajduje się 230 metrowe wzgórze Mandalay Hill. Na jego szczycie zbudowano świątynie Su Taung Pyi Pagoda. Kolejną atrakcją turystyczną w bliskiej okolicy Mandalay jest U Bein Bridge – podobno najdłuższy most tekowy na świecie.
Popołudniu wyruszamy mini-vanem do wodospadów Dat Taw Gyaint w drodze do malowniczego miasteczka Pyin Oo Lwin. Jest to popularny kurort górski, położonym około 2 godzin drogi z Mandalay.
Dzień VIII
Po śniadaniu wyruszyliśmy autobusem z Mandalay do obowiązkowego punkt na mapie każdego podróżnika odwiedzającego Birmę, do Bagan (czas podróży to ok. 10h). Na miejscu nocujemy w hotelu Manisanda*3.
Dzień IX
Po śniadaniu ruszamy na zwiedzanie Bagan. Wyobraźcie sobie bezkresną zieloną równinę z pozostałościami starodawnych buddyjskich świątyń, stupów i klasztorów.
To dawna stolica Królestwa Paganu, pierwszego birmańskiego imperium. Polecamy samodzielne zwiedzanie miasta i okolicy skuterem elektrycznym.
Dzięki temu, że mieliśmy więcej, niż jeden dzień na zwiedzenie starożytnego miasta, zwiedziliśmy wiele pagód, nawet tych mniej popularnych oraz w spokoju podziwialiśmy magiczne wschody i zachody słońca.
Wieczorem wyruszamy autobusem nocnym z powrotem do Rangunu.
Dzień XI
Wieczorem wyjeżdżamy z Rangunu do Ngwe Saung Beach nad Zatoką Bengalską na kilkudniowy wypoczynek nad morzem. Jest to najlepsze miejsce na relaks po 10 dniach intensywnej podróży po Birmie.
Dzień XII i XIII
Rano docieramy do Eskala Hotels and Resort w Ngwe Saung Beach, luksusowego hotelu z bardzo dobrym serwisem, położonego przy szerokiej piaszczystej plaży w otoczeniu palm. Potem już tylko chillout. Prawdziwą radością było dla nas łapanie promieni słońca oraz podziwianie malowniczych widoków na plażę z jednej lokalnych restauracji.
Podczas pobytu zwiedziliśmy miejscową wioskę i słonie w Ngwe Saung Elephant Camp.
Dzień XIV
Po śniadaniu wracamy do Rangunu. Pod wieczór docieramy do Sky Man Hotel*3. Jest to ostatni wieczór w Birmie, który spędzamy na kolacji pożegnalnej.
DZIEŃ XV
Wcześnie rano wyruszamy na lotnisko Mingaladon, skąd wylatujemy do Doha. I tym razem korzystamy z dłuższego postoju. Zjadamy obiad w arabskiej restauracji i odbywamy city tour statkiem po zatoce.
Dzień XVI
Przelot z Doha do Warszawa, na Okęciu lądujemy tuż przed godziną 6:00 rano.
[offer_bar text=”Chcesz wyjechać na taką wycieczkę?” link=”https://www.travelpp.dkonto.pl/podroze-szyte-na-miare/” btn=”Sprawdź jak!”]