Od 18 czerwca 2012 jesteśmy strategicznym partnerem TUI Poland w organizowaniu wyjazdów Incentive Travel
Poznaj naszych inspiratorów, posłuchaj ich opowieści o miejscach, które zwiedzili, ludziach, jakich poznali, doświadczeniach, jakie wynieśli ze swoich podróży, obejrzyj ich zdjęcia, zainspiruj się.
Podróżnik, miłośnik natury i przygody. Pasjonuje się fotografią przyrodniczą. Od wielu lat próbuje dotrzeć w najdziksze miejsca naszej planety. Zagląda tam, gdzie nie dotarła cywilizacja – kajakiem, pontonem, konno… jak się da. Przemierzył kilka sympatycznych górek, nie tylko europejskich oraz miał szczęście bywać na rzekach Laponii, Patagonii, Syberii, Alaski, Afryki. Spenetrował kajakiem kilka fiordów norweskich i magiczne jezioro Bajkał. Udało się jemu także „pokonać” rzeki Egingoł i Selengę, pierwszy raz łącząc „kajakowo” jezioro Chubsugoł w Mongolii z Bajkałem. W zeszłym roku koordynował pierwszy polski trawers Mount Everestu!
https://ostojaszamana.pl/
W Rosji pełni trochę rolę naszych Bieszczad z lat 60-tych. Jeśli chodzi o przeżycia, które najbardziej zapadają w pamięci, to z pewnością jest to moment, kiedy nasz towarzysz ginie na wyprawie – a były i takie przypadki. Najbardziej emocjonującą wyprawę przeżyłem w Irian Jaya – samotne podróżowanie w najdzikszej części naszej planety, wśród ludożerców, którzy nadal kultywują ten „zwyczaj”. Można powiedzieć, że tam poległem, gdyż nie udało mi się osiągnąć zaplanowanego celu i ledwo uszedłem z życiem. Jednak miejsce, które mnie najbardziej urzekło, to własnie Ałtaj. Miejsce w moim odczuciu magiczne na skalę światową. Oprócz niesamowitej, dzikiej przyrody, jest to mekka szamanizmu syberyjskiego. Źródło magii, tajemnic, starożytnych kultur i niesamowitej energii ziemskiej.
– Andrzej Ziółkowski
Ałtaj to kierunek dla wytrawnych podróżników, którym niestraszne trudne warunki i dzika przyroda. Chociaż bywa ciężko, a nawet niebezpiecznie, wielu turystów szuka w nim… równowagi życiowej.
Wycieczka do Ałtaju z Travel PP to oryginalny sposób na spędzenie kilku wolnych dni. Wyprawa w dziewicze rejony naszej planety jest daleka od wypoczynku przy hotelowym basenie z chłodnym drinkiem w dłoni. Ałtaj bywa groźny, o czym przekonał się Andrzej Ziółkowski. Powiedział, że ludzie znajdują tu spokój i nową drogę życiową, choć równocześnie przyznaje, że sam ledwo uszedł z życiem ze swojej wyprawy.
Ałtaj to łańcuch górski na południu Syberii. Znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa Przyrody UNESCO i jest jednym z rezerwatów biosfery. Dzikie, bezkresne góry, krystalicznie czyste rzeki i jeziora oraz tubylcze ludy, od pokoleń zamieszkujące ten obszar to niebezpieczna, ale też niezapomniana mieszanka – wyprawa życia dla wielbicieli przyrody i górskich szlaków. Najwyższe szczyty to Biełucha (4506 m n.p.m.), Chujten (4374 m n.p.m.) oraz Ich Bogd uul (3957 m n.p.m.). Andrzej Ziółkowski pokonywał bezkresne przestrzenie Ałtaju konno. Jest przekonany, że ta kolebka syberyjskiego szamanizmu i miejsce wciąż zamieszkane przez kanibalistyczne ludy kryje wiele tajemnic i magii, która przyciąga pod Ałtajskie szczyty kolejnych śmiałków. Staniesz się jednym z nich?